
Ochrona przeciwsłoneczna oczu u dzieci
Powoli wchodzimy w sezon letnich spacerków. O ile dla każdego jasne jest, że – gdy świeci słońce- trzeba zadbać o nakrycie głowy oraz zabezpieczenie skóry (polecamy oczywiście naturalne oleje oraz dobrej jakości kremy z filtrem), o tyle zapominamy o oczach, które również należy ochronić przed szkodliwym promieniowaniem.
A oczy dzieci są bardziej wrażliwe od oczu osób dorosłych. I niestety nie chodzi tu o noszone często przez dzieci okularki z sieciówek, które pełnią jedynie funkcję dekoracyjną – ozdoby czy biżuterii Tego typu okulary mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, gdyż za sprawą przyciemnianych szkieł, przez otwarte oczy promienie UV trafiają wprost – bez żadnych przeszkód czy naturalnych zabezpieczeń w postaci mrużenia – na rozszerzone źrenice oraz soczewkę, która dopiero się kształtuje i nie jest w stanie w pełni przefiltrować tych promieni. W konsekwencji docierają do siatkówki i mogą powodować jej uszkodzenia. Tego typu oddziaływania moją kumulować się w dzieciństwie i wpływać na różnej natury zaburzenia oczu w późniejszych etapach życia. Oko dziecka rozwija i kształtuje się bowiem do 13 roku życia.
Jak więc możemy zadbać o oczy naszych pociech? Opcji nasuwa się kilka:
– czapki z daszkiem lub kapelusiki chroniące przed słońcem
-unikanie bezpośredniej ekspozycji oczu na światło – czyli starajmy się zabezpieczać wózkowe dzieci budką lub nie wozić ich przodem do słońca oraz zapewniajmy zabawę w cieniu
– okularki przeciwsłoneczne dla dzieci, ale tylko takie z bezpiecznymi soczewkami pochłaniającymi promieniowanie
Okulary przeciwsłoneczne dla dzieci
Dobrze jest przyzwyczajać już małe dzieci do okularów. Według zaleceń mądrych głów z AAP (American Academy of Pediatrics) maluchy już od 6 miesiąca życia mogą nosić przeciwsłoneczne binokle. Oczywiście w środowisku optyków i okulistów zdania są podzielone w tej materii i niektóry podają nawet 3-4 rok życia jako moment, od którego rodzice powinni zainwestować w okulary przeciwsłoneczne dla dzieci, ale najnowsze badania potwierdzają zasadność nakładania ich już półrocznym niemowlętom. My w każdym razie próbujemy do tego namówić naszego prawie 14-miesięcznego bobasa. Nie jest łatwo, bo okulary szybciej spadają z noska niż się na nim znajdą , ale nie poddajemy się. Na pewno fakt, że jego pięcioletni brat chętnie śmiga w binoklach ułatwi nam trochę to oswajanie z okularami. Zdecydowaliśmy się na popularne wśród rodziców bardzo dobrej jakości okularki Babiators. Moje miśki mają takie modele dobrane adekwatnie do wieku: https://www.babiators.pl/product-page/wheel-deal oraz https://www.babiators.pl/product-page/pink-ice-premium.
Okularki są na pewno wytrzymałe, nasz maluch nie raz nimi rzucał, raz nawet przejechałam po nich kołem wózka (!!!) i dalej są jak nówki za sprawą elastycznej gumy, z której wykonane są oprawki. Mają fajny design, starszak wybrał sobie swój model według własnych preferencji – podobały mu się pomarańczowe soczewki, młodszemu wzięłam niebieskie oprawki w rowerki. Jego binokle posiadają też polaryzację oraz chmurkowe etui, do którego mogę je schować, jak już znudzi mi się nieustanne podnoszenie ich z ziemi . Polaryzacja zapewnia wyższą jakość i wygodę widzenia podczas noszenia okularów. A co najważniejsze dla mnie – wykonane są z bezpiecznych materiałów i zapewniają 100% ochronę przed promieniowaniem UVA i UVB. Nie zniekształcają obrazu i – przynajmniej -nasz przedszkolak lubi w nich śmigać. I to co mnie również przekonuje do tej firmy i wydaje mi się dość oryginalnym podejściem- na okularki obowiązuje roczna Gwarancja Lost & Found na wypadek zgubienia (!) i uszkodzenia, czyli jeżeli ktoś się bardzo postara i jednak wykończy te wytrzymałe binokle – producent przyśle mu nową parę Wystarczy tylko zarejestrować zakup na stronie Babiators w ciągu miesiąca od zakupy by uaktywnić tę gwarancję. Super sprawa, prawda?
Wszystkich rodziców zachęcam do zadbania o oczy maluchów
Źródła:
http://www.okulistyka.com.pl/_klinikaoczna/index.php?strona=artykul&wydanie=41&artykul=710
Zostaw komentarz